Discussion:
EP09 i hamulec ED
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
Wojciech 'Wheart' Penar (w robocie)
2006-08-04 08:00:59 UTC
Permalink
Witam!

Kiedyś na łamach grupy ktoś pisał, że hamulców ED się na PKP nie używa,
bo są z tym problemy (zbyt mocne hamowanie lokomotywą i blokowanie
zestawów kołowych, a w konsekwencji - jej podkucie wynikająca z niego
konieczność wysyłania lokomotywy na obtoczkę...)

Ostatnio przebywając w rejonie Osobowic (ograniczenie ze 140 do bodaj
100 km/h) najpierw usłyszałem, a potem zobaczyłem EP09 w nowym malowaniu
z pięcioma wagonami IC na haku... Wycie (przy którym "siódemka" blednie)
ustało w chwili wjazdu na most (a więc po minięciu miejsca obniżenia
szlakowej).

Przyśpieszać nie miał jak i po co - hamowanie przed mostem kolejowym,
obniżenie szlakowej - więc jedyne co mi przychodzi na myśl, to właśnie
hamowanie ED.

No i właśie - czy są mechanicy, którzy hamulca ED używają, czy na
naprawionych EP09 jego wykorzystanie jest obecnie normą?

Pozdrawiam
Wojtek
--
Wojciech 'Wheart' Penar
mail: w-h-e-a-r-***@USUN_TO_I_KRESKI.box43.pl
www: http://www.wheart.prv.pl
Grzegorz Nowak
2006-08-04 08:28:04 UTC
Permalink
Post by Wojciech 'Wheart' Penar (w robocie)
Przyśpieszać nie miał jak i po co - hamowanie przed mostem kolejowym,
obniżenie szlakowej - więc jedyne co mi przychodzi na myśl, to właśnie
hamowanie ED.
No i właśie - czy są mechanicy, którzy hamulca ED używają, czy na
naprawionych EP09 jego wykorzystanie jest obecnie normą?
Z tego co pamiętam jak jechałem na praktyce na EP09-047 (maszyna wtedy nie
miała jeszcze roku) to hamulec ED włączał się automatyczniechyba przy jakiś
tam spadku ciśnienia w przewodach hamulcowych. W tych nowszych EP09 używany
był tyrystorowy układ regulacji, w starszych hyba oparty na przekładnikach
hallotronowych. Jak jest obecnie czy wszystkie maszyny są wypoażone w ten
układ co miała wtedy 047 czy moze wymyslono coś nowego nie wiem

GN
zeus04
2006-08-04 20:26:00 UTC
Permalink
Post by Grzegorz Nowak
Z tego co pamiętam jak jechałem na praktyce na EP09-047 (maszyna wtedy nie
miała jeszcze roku) to hamulec ED włączał się automatyczniechyba przy jakiś
tam spadku ciśnienia w przewodach hamulcowych. W tych nowszych EP09 używany
był tyrystorowy układ regulacji, w starszych hyba oparty na przekładnikach
hallotronowych. Jak jest obecnie czy wszystkie maszyny są wypoażone w ten
układ co miała wtedy 047 czy moze wymyslono coś nowego nie wiem
Od 20-tu już lat jest jeden i ten sam typ hamulca ED w EP09 , oparty
na tyrystorowym przekształtniku TUHEX (tyrystorowe urządzenie
hamowania elektrodynamicznego) konstrukcji i produkcji IE w Warszawie
Pozdrawiam
P.S. "hallotrony" służą do pomiaru pola magnetycznego
Adam Kliszcz
2006-08-04 08:57:25 UTC
Permalink
Post by Wojciech 'Wheart' Penar (w robocie)
Kiedyś na łamach grupy ktoś pisał, że hamulców ED się na PKP nie używa,
bo są z tym problemy (zbyt mocne hamowanie lokomotywą i blokowanie
zestawów kołowych, a w konsekwencji - jej podkucie wynikająca z niego
konieczność wysyłania lokomotywy na obtoczkę...)
Ostatnio przebywając w rejonie Osobowic (ograniczenie ze 140 do bodaj
100 km/h) najpierw usłyszałem, a potem zobaczyłem EP09 w nowym malowaniu
z pięcioma wagonami IC na haku... Wycie (przy którym "siódemka" blednie)
ustało w chwili wjazdu na most (a więc po minięciu miejsca obniżenia
szlakowej).
Przyśpieszać nie miał jak i po co - hamowanie przed mostem kolejowym,
obniżenie szlakowej - więc jedyne co mi przychodzi na myśl, to właśnie
hamowanie ED.
No i właśie - czy są mechanicy, którzy hamulca ED używają, czy na
naprawionych EP09 jego wykorzystanie jest obecnie normą?
Pozdrawiam
Wojtek
Hamulce ED na lokomotywach EP09 są i były używane w najlepsze! Co do
problemów, to występowały one na ET42, ale tutaj trzeba byłoby się dopytać
Jacka Jastrzębskiego. Co do blokowania zestawów kołowych - nie wydaje mi
się, aby był aż tak mocny! ZTCW można było zerwać skład, ale pamiętajmy o
całkowicie innej charakterystyce sztywności pociągu towarowego (vide ET42) a
pasażerskiego (vide EP09): tutaj mamy skład ściśnięty, tutaj - luźny. Poza
tym hamowanie ED w ET42 nie miało wpływu na hamowanie składu - maszynista
sam decydował o hamowaniu loka ED. W EP09 uruchamia się on automatycznie -
po przejściu na pozycje hamowania na kranie i przy pewnym spadku ciśnienia w
przewodzie; następuje tu krótka zwłoka czasowa, w czasie której
przesterowują się przekaźniki, podczas której skład zdąży się usztywnić.

Hamowanie bez ED na EP09 jest co najmniej nie na miejscu - jest to hamulec
bardzo efektywny, szczególnie przy dużych prędkościach. Na samych klockach
pociąg hamował by znaaaaacznie dłużej przy dużych prędkościach :)

Pozdrawiam,
Adam Kliszcz
Kolejarz Świętokrzyski
2006-08-04 12:27:08 UTC
Permalink
Post by Adam Kliszcz
Hamowanie bez ED na EP09 jest co najmniej nie na miejscu - jest to hamulec
bardzo efektywny, szczególnie przy dużych prędkościach. Na samych klockach
pociąg hamował by znaaaaacznie dłużej przy dużych prędkościach :)
A ja żem coś słyszał że na EP05 w jakimś tam przedziale prędkości ciśnienie w
cylindrze wynosi ponad 6 MPa (przy nagłym) jak na innych pozycjach jest to nie
wiem.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
Adam Kliszcz
2006-08-04 14:13:35 UTC
Permalink
Post by Kolejarz Świętokrzyski
A ja żem coś słyszał że na EP05 w jakimś tam przedziale prędkości ciśnienie w
cylindrze wynosi ponad 6 MPa (przy nagłym) jak na innych pozycjach jest to nie
wiem.
Ciśnienie 6 MPa nie jest możliwe do uzyskania. Zapewne chodzi Ci o 6
atmosfer, a to jest 0,6 MPa, czyli 6 kg/cm^2.

Nie znam się na EP05, nie miałem możliwości poznania jej w praktyce, ale np.
na EU07 przy hamulcu szybko działającym (w nastawie R) ciśnienie w cylindrze
hamulcowym, przy pełnym lub nagłym hamowaniu, wzrasta znacznie powyżej 4
atmosfer. Prawdopodobnie jest tak na wszystkich lokomotywach, gdzie można
przełączyć hamulec w tryb "Pospieszny", ale z reguły jeździłem tylko na
takich, gdzie hamowanie ustawione było na "Osobowe" (P), tzn. maksymalne
ciśnienie w cylindrze to ca 0,4 MPa.

Co do prędkości, ZTCP, powyżej 0,4 MPa jest tylko przy prędkościach >80
km/h. Tego pewny nie jestem, jeśli ktoś wie, że to inna prędkość, niech
napisze :)
--
pozdrawiam,
Adam Kliszcz
Tilo
2006-08-04 15:08:27 UTC
Permalink
Panowie ręce opadają.


Więc tak gdzieś dzwoni ale gdzie. Taka jest prawda to co wy tutaj
napisaliście.

EP09 była i jest wyposażona w hamulec ED ( silnik kręci się w
odwrotna stronę)
O żadnym pod kucja i przesunięcia obręczy niema mowy. Chyba że lok
się ślizgnie.
Jaki rozerwania. Niema mowy.
Zdarza się że ED jest wyłączone , uszkodzone podzespoły wtedy się
automatycznie przełącza na hamowanie pneumatyczne.

Wartości ciśnienia w cylindrach hamulcowych jest taka sama na
wszystkich lokomotywach.
Pełne hamowanie to 4.2 i w grę może wchodzić drugi stopień
hamowania powyżej 50 km/h, 6.0 spadnie prędkość to i ciśnienie w
cylindrach hamulcowych.
Adam Kliszcz
2006-08-04 15:33:13 UTC
Permalink
Panie, ręce opadają!

Kompletną bzdurą jest, że silnik kręci się w drugą stronę. Gwoli ścisłości,
silnik _cały czas jest nieruchomy_, a jedynym elementem, który mógłby się
kręcić w drugą stronę jest wirnik. Jak mógłby się kręcić w drugą stronę?
Proponuję uzupełnić braki wiedzy fachową literaturą: wirnik jest cały czas
sprzęgnięty za pomocą przekładni i urządzeń przeniesienia napędu z zestawem
kołowym - co za tym idzie, koła musiałyby kręcić się w drugą stronę - tzn.
poślizg. Bzdura ^n :)

Zerwania w wyniku działania hamulca ED na ET42 zdarzały się. Dlaczego nie
występują na EP09 - pisałem: inny sposób sprzęgnięcia pociągu, inne ciężary
składu, w końcu różnice w działaniu hamulców. Co do podkuć, to prawda - nie
sądzę, aby było to możliwe przez działanie ED.
Post by Tilo
Pełne hamowanie to 4.2 i w grę może wchodzić drugi stopień
hamowania powyżej 50 km/h, 6.0 spadnie prędkość to i ciśnienie w
cylindrach hamulcowych.
Dokładnie - właśnie to napisałem. Nie byłem pewien jedynie prędkości.
--
pozdrawiam,
Adam Kliszcz
zeus04
2006-08-04 20:43:51 UTC
Permalink
Post by Adam Kliszcz
Zerwania w wyniku działania hamulca ED na ET42 zdarzały się. Dlaczego nie
występują na EP09 - pisałem: inny sposób sprzęgnięcia pociągu, inne ciężary
składu, w końcu różnice w działaniu hamulców. Co do podkuć, to prawda - nie
sądzę, aby było to możliwe przez działanie ED.
ET42 ma silniejszy hamulec od EP09 i sama 2x więcej waży.
ET42 może bardzo efektywnie i mocno hamować od V max aż do
prawie 0 km/h , EP09 osiąga max siłę hamowania ED zaledwie
OIDP 95kN (dwa razy mniej niż przy rozruchu)
badworm
2006-08-04 17:42:43 UTC
Permalink
Post by Tilo
EP09 była i jest wyposażona w hamulec ED ( silnik kręci się w
odwrotna stronę)
Hamowanie przeciwprądem? Oj, to chyba nie jest to samo co hamowanie ED ;-)
--
Pozdrawiam Bad Worm badworm{"a" w kolku}post[punkt]pl
GG# 2400455 ICQ# 320399066
http://photobucket.com/albums/b252/badworm/
http://www.firefox.pl/ - I Ty miej swojego liska!
Marcin Frankowski
2006-08-04 23:44:42 UTC
Permalink
Post by Tilo
EP09 była i jest wyposażona w hamulec ED ( silnik kręci się w
odwrotna stronę)
Bzdura. Silnik nie może kręcić się w odwrotną stronę bez wywołania
poślizgu kół, a poślizg kół gwarantuje brak efektywności hamowania.
Elementarne.

(Dla tych, którym kolega inteligentny inaczej zamącił w głowach:
hamowanie ED i rekuperacyjne polega na przełączeniu silników tak, by
działały jako prądnice, i obciążeniu ich, co wytwarza siłę hamującą. W
przypadku hamowania ED wytworzoną moc wytraca się na rezystorach - to
jest ich obciążenie, zaś w przypadku hamowania rekuperacyjnego
wytworzoną moc zwraca się do sieci trakcyjnej, gdzie jest albo użyta
przez inne pojazdy trakcyjne, albo zostaje zwrócona do sieci
elektroenergetycznej, gdzie rozpływa się jak ta kropla w morzu -
obciążeniem są inni odbiorcy energii)
--
Marcin Frankowski
chcesz wysłać maila, to kliknij: http://www.cerbermail.com/?FsYma7hb0T
Na kłopoty z konfiguracją OE i z polskimi literami w poczcie,
newsach i na www: http://konfiguracja.pochta.ru/
Kolejarz Świętokrzyski
2006-08-04 15:29:48 UTC
Permalink
Post by Adam Kliszcz
Ciśnienie 6 MPa nie jest możliwe do uzyskania. Zapewne chodzi Ci o 6
atmosfer, a to jest 0,6 MPa, czyli 6 kg/cm^2.
A tak mój błąd, 5 lat się koleją interesuje a żem taką gafę strzelił:D
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
zeus04
2006-08-04 20:35:45 UTC
Permalink
Post by Adam Kliszcz
Hamulce ED na lokomotywach EP09 są i były używane w najlepsze! Co do
problemów, to występowały one na ET42, ale tutaj trzeba byłoby się dopytać
Jacka Jastrzębskiego. Co do blokowania zestawów kołowych - nie wydaje mi
się, aby był aż tak mocny! ZTCW można było zerwać skład, ale pamiętajmy o
całkowicie innej charakterystyce sztywności pociągu towarowego (vide ET42) a
pasażerskiego (vide EP09): tutaj mamy skład ściśnięty, tutaj - luźny. Poza
Na ET42 można było potargać skład gdy maszynista się zagapił ,
przekroczył
max. dopuszczalne napięcie na silnikach i hamulec mu ciach, bo tam
obok pilnowania amperów trza patrzyć jeszcze dodatkowo na woltomierz.
Silniki w czasie hamowania pracują tam jako prądnice szeregowe
a te są bardzo trudne do regulacji

Pozdrawiam
zeus04
2006-08-04 20:19:31 UTC
Permalink
Post by Wojciech 'Wheart' Penar (w robocie)
Witam!
Kiedyś na łamach grupy ktoś pisał, że hamulców ED się na PKP nie używa,
bo są z tym problemy (zbyt mocne hamowanie lokomotywą i blokowanie
zestawów kołowych, a w konsekwencji - jej podkucie wynikająca z niego
konieczność wysyłania lokomotywy na obtoczkę...)
Ciekawe kto pisał?
Post by Wojciech 'Wheart' Penar (w robocie)
Ostatnio przebywając w rejonie Osobowic (ograniczenie ze 140 do bodaj
100 km/h) najpierw usłyszałem, a potem zobaczyłem EP09 w nowym malowaniu
z pięcioma wagonami IC na haku... Wycie (przy którym "siódemka" blednie)
EP09 ma potężne wentylatory oprów o łącznej mocy 96kW a EU ma
tylko 32kW
Post by Wojciech 'Wheart' Penar (w robocie)
No i właśie - czy są mechanicy, którzy hamulca ED używają, czy na
naprawionych EP09 jego wykorzystanie jest obecnie normą?
Ciekawe czy są tacy co nie używają ED?
Pozdrawiam
Kosa
2006-08-05 05:39:24 UTC
Permalink
U?ytkownik "zeus04" <***@op.pl> napisa? w wiadomo?ci news:***@p79g2000cwp.googlegroups.com...

Ciekawe czy są tacy co nie używają ED?

Są. Jeszcze jakiś czas temu nagminne było wyłączanie ED przez maszynistów
krakowskich. Podejrzewam, że przez głupoty, które opowiadali im
instruktorzy, że niby ten hamulec jest taki niebezpieczny dla oporów - bo
się grzeją.
Sporo też maszynistów katowickich wyłącza ten hamulec. Ci z kolei boją się,
że nie przesterują się im po hamowaniu PHJ.
Większość maszynistów spokojnie używa hamulca ED na EP09, bo jest to bardzo
dobry i skuteczny hamulec. Jednak w każdym Zakładzie Taboru znajdzie się
jakiś pseudo inteligent, który ma swoją filozofię na temat tego hamulca. Ta
filozofia najczęściej jednak wynika ze strachu lub zasłyszanych głupot.

Pzdr.
zeus04
2006-08-05 13:32:25 UTC
Permalink
Post by Kosa
Są. Jeszcze jakiś czas temu nagminne było wyłączanie ED przez maszynistów
krakowskich. Podejrzewam, że przez głupoty, które opowiadali im
instruktorzy, że niby ten hamulec jest taki niebezpieczny dla oporów - bo
się grzeją.
Oni tam mieli trochę problemów z oporami na początku . EP09-001 nie
miała
wentylacji opornika przy działaniu EKP421 który w czasie poślizgu
wtrącał opory w obwód , brakowało tam jeszcze czegoś OIDP
uzależninia
"jazdy" oporowej od pracy wentylatorów (popatrzę na wykaz
modernizacji 001)
Post by Kosa
Sporo też maszynistów katowickich wyłącza ten hamulec. Ci z kolei boją się,
że nie przesterują się im po hamowaniu PHJ.
W Katowicach miałem kurs i faktycznie coś tam wspominali o
przypadkach
zawieszeń PHJ :)

Pozdrawiam
Misiek
2006-08-05 17:18:00 UTC
Permalink
Post by zeus04
Oni tam mieli trochę problemów z oporami na początku .
Swego czasu opory na 09 przysparzaly klopotu zarowno w Krakowie jak
i w W-wie. M.in. z tego wzgledu niektore segmenty z DBR104E zostaly
'zmodernizowane'.
Post by zeus04
EP09-001 nie
miała wentylacji opornika przy działaniu EKP421 który w czasie poślizgu
wtrącał opory w obwód
Moglbys troche jasniej bo nie bardzo wiem o co chodzi w tym zdaniu.

pzdr.
Misiek
zeus04
2006-08-06 04:09:13 UTC
Permalink
Post by Misiek
Swego czasu opory na 09 przysparzaly klopotu zarowno w Krakowie jak
i w W-wie. M.in. z  tego wzgledu niektore segmenty z  DBR104E zostaly
'zmodernizowane'.
No i niektórzy zakodowali w głowach że z oporami trzeba delikatnie
Post by Misiek
Post by zeus04
EP09-001 nie
miała wentylacji opornika przy działaniu EKP421 który w czasie poślizgu
wtrącał opory w obwód
Moglbys troche jasniej bo nie bardzo wiem o co chodzi w tym zdaniu.
W wykazie zmian na EP09-001 jest napisane że podczas R1 :
-modernizacja układu zabezpieczającego opory roz. w przypadku awarii
silnika wentylatorów
-wprowadzenie wentylacji oporów rozruchowych przy likwidacji poślizgu
W wykazie dot. EP09-002 jest że podczas naprawy podwozia w 90-11-22
wprowadzono układ zanikowo-prądowy sygnalizujący niesprawność wentylacji
oporów rozruchowych
W ep09-001 wprowadzono w czasie R2 (odbudowa)
sygnalizację jazdy na oporach rozruchowych
Pozdrawiam
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Kosa
2006-08-06 09:46:49 UTC
Permalink
U?ytkownik "zeus04" <***@op.pl> napisa? w wiadomo?ci news:***@n13g2000cwa.googlegroups.com...

Oni tam mieli trochę problemów z oporami na początku . EP09-001 nie
miała
wentylacji opornika przy działaniu EKP421 który w czasie poślizgu
wtrącał opory w obwód , brakowało tam jeszcze czegoś OIDP
uzależninia
"jazdy" oporowej od pracy wentylatorów (popatrzę na wykaz
modernizacji 001)



Wszystko się zgadza, tylko od tego czasu minęło już naście lat i od dawna
lokomotywy EP09 mają chłodzenie oporów przy hamowaniu. Niestety nawet wśród
instruktorów krakowskich pokutuje to przeświadczenie o braku chłodzenia i
tak klarują to swoim podopiecznym. Wstyd.

Pzdr.
zeus04
2006-08-04 21:02:31 UTC
Permalink
Post by Wojciech 'Wheart' Penar (w robocie)
Witam!
Kiedyś na łamach grupy ktoś pisał, że hamulców ED się na PKP nie używa,
bo są z tym problemy (zbyt mocne hamowanie lokomotywą i blokowanie
zestawów kołowych, a w konsekwencji - jej podkucie wynikająca z niego
konieczność wysyłania lokomotywy na obtoczkę...)
Hamulec ED ma tą cechę że gdy silnik w czasie pracy prądnicowej
zaczyna tracić prędkość z powodu poślizgu to równocześnie traci
moc (prądnica przy zerowych obrotach nie indukuje już nic)
czyli następuje samoregulacja. W pojazdach silniki pracują razem i
np. w EW 58 cztery połączone szeregowo silniki zasilają opornik
hamowania
napięciem 4kV , to w przypadku zablokowania jednego mamy na oporniku
o 1 kV mniej a tym samym mniejszy proporcjonalnie prąd i siłę
hamowania
itp,itd . W tramwajach często można zaobserwować przy złej pogodzie
jak jeden z zestawów obraca się przeciwnie (ale się obraca i
płaskie miejsce
nie powstaje choć przez chwilę stoi w miejscu aby zmienić kierunek
obrotów z + na - to ta chwila jest tak krótka że jest tylko
chwilką).
Dodatkowo w EP09 OIDP EKP421 (elektroniczna kontrola poślizgu)
działa również przy hamowaniu ED
Pozdrawiam
Wojciech 'Wheart' Penar
2006-08-06 21:30:48 UTC
Permalink
Dzięki wszystkim za odpowiedzi

Pozdrawiam
Wojtek
Adam Kliszcz
2006-08-06 21:35:04 UTC
Permalink
Post by Wojciech 'Wheart' Penar
Dzięki wszystkim za odpowiedzi
Pozdrawiam
Wojtek
Na zdrowie!

Szkoda tylko, że tak mało dyskusji prowadzonych jest na grupie na tematy
techniki... ot taka refleksja!

Pozdrawiam dyskutantów!
--
Adam Kliszcz
Loading...