zeus04,18
2005-05-10 08:14:57 UTC
Witam
Początki sięgają już lat 70-tych kiedy to w kraju zaprojektowano
i wykonano prototypową aparaturę ale nie wyszła ona poza badania
laboratoryjne ,następnie sprowadzono i zabudowano w en57 aparaturę
produkcji czechosłowackiej która pracowała poprawnie acz
nie spełniała PN w zakresie emisji zakłóceń EM.
W latach 80-tych tematem zajmowały się dwa ośrodki:
Instytut Elektrotechniki w Warszawie oraz Instytut Wysokich
Napięć Politechniki Gdańskiej.
Zbudowano prototypy i zainstalowano na :
en57-881 układ rozruchu impulsowego pod kierunkiem ośrodka
z Gdańska
ew58-18 układ rozruchu i hamowania pod kierunkiem IE.
Wykorzystano w nich podzespoły produkcji polskiej między
innymi tyrystory szybkie z Laminy Piaseczno o napięciu
znamionowym 1200V co wymagało łączenie ich po 8 w szereg
co jak można sobie wyobrazić nastręczało sporo trudności ,konieczne
było dobieranie elementów i wiele innych zabiegów które
zapewnić miały równomierny rozkład potencjału.
W serii informacyjnej (en57-2001,2002,2003) użyto specjalnie
przekonstruowanych silników trakcyjnych(normalne zasilane
impulsowo wykazywały nadmierną awaryjność).
Całość ważyła 2tony więcej niż en57 nowej seri, mimo braku
oporów i innych detali co w tego typie taboru było poważną
wadą.
tyrystory miały poważną wadę w obwodach prądu stałego :brak
możliwości łatwego wyłączenia ,w tym celu trzeba było stosować
pomocnicze obwody komutacyjne(tyrystory komutacyjne ,diody,
kondensatory i elementy indukcyjne)kłopoty sprawiał sam
sposób zasilania sieciowego(szybkie skoki napięcia ,przepięcia itd.)
Sprawa stała się o wiele prostsza w epoce tyrystorów GTO które
można było wyłączyć prądem bramki, choć i one mają swoje wady
(większe straty ,duże prądy sterujące wyłączaniem ,dłuższe czasy
wyłączania o około 20 razy w porównaniu z modułami IGBT no i cena)
Przemysł lat 80-tych nie był zainteresowany tą techniką z powodu
małych mocy produkcyjnych w stosunku do potrzeb ilościowych PKP
(produkowano po 100 lokomotyw elektrycznych rocznie itp.)
Pozdrawiam!
Początki sięgają już lat 70-tych kiedy to w kraju zaprojektowano
i wykonano prototypową aparaturę ale nie wyszła ona poza badania
laboratoryjne ,następnie sprowadzono i zabudowano w en57 aparaturę
produkcji czechosłowackiej która pracowała poprawnie acz
nie spełniała PN w zakresie emisji zakłóceń EM.
W latach 80-tych tematem zajmowały się dwa ośrodki:
Instytut Elektrotechniki w Warszawie oraz Instytut Wysokich
Napięć Politechniki Gdańskiej.
Zbudowano prototypy i zainstalowano na :
en57-881 układ rozruchu impulsowego pod kierunkiem ośrodka
z Gdańska
ew58-18 układ rozruchu i hamowania pod kierunkiem IE.
Wykorzystano w nich podzespoły produkcji polskiej między
innymi tyrystory szybkie z Laminy Piaseczno o napięciu
znamionowym 1200V co wymagało łączenie ich po 8 w szereg
co jak można sobie wyobrazić nastręczało sporo trudności ,konieczne
było dobieranie elementów i wiele innych zabiegów które
zapewnić miały równomierny rozkład potencjału.
W serii informacyjnej (en57-2001,2002,2003) użyto specjalnie
przekonstruowanych silników trakcyjnych(normalne zasilane
impulsowo wykazywały nadmierną awaryjność).
Całość ważyła 2tony więcej niż en57 nowej seri, mimo braku
oporów i innych detali co w tego typie taboru było poważną
wadą.
tyrystory miały poważną wadę w obwodach prądu stałego :brak
możliwości łatwego wyłączenia ,w tym celu trzeba było stosować
pomocnicze obwody komutacyjne(tyrystory komutacyjne ,diody,
kondensatory i elementy indukcyjne)kłopoty sprawiał sam
sposób zasilania sieciowego(szybkie skoki napięcia ,przepięcia itd.)
Sprawa stała się o wiele prostsza w epoce tyrystorów GTO które
można było wyłączyć prądem bramki, choć i one mają swoje wady
(większe straty ,duże prądy sterujące wyłączaniem ,dłuższe czasy
wyłączania o około 20 razy w porównaniu z modułami IGBT no i cena)
Przemysł lat 80-tych nie był zainteresowany tą techniką z powodu
małych mocy produkcyjnych w stosunku do potrzeb ilościowych PKP
(produkowano po 100 lokomotyw elektrycznych rocznie itp.)
Pozdrawiam!
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl