Discussion:
[pr] Pociąg w chmurach
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
Marcin Frankowski
2005-01-22 10:44:35 UTC
Permalink
http://www.radio.com.pl/czaswolny/podroze/tresc.asp?tId=123

Pociąg w chmurach

Najwyżej położona linia kolejowa świata znajduje się w Argentynie. W
najwyższym punkcie tory zawieszone są na wysokości 4500 metrów n.p.m.

Argentyna to kraj wielkich odległości. Jakże ogromne było moje
zdziwienie, gdy dowiedziałam się, że większość połączeń kolejowych już
nie istnieje. Taki ogromny kraj bez kolei? Tak jak wszystko w
Argentynie również i kolej sprywatyzowano, co sprawiło, że pozostały po
niej tylko opuszczone stacje, perony i wspomnienia tych, którzy jeszcze
tak niedawno na niej pracowali. Pozostawiono parę połączeń w okolicach
samego Buenos Aires i linię łączącą stolicę z Mar del Plata - kurortem
nad Oceanem Atlantyckim. Nadal jednak istnieje jedna trasa kolejowa,
która zachwyca i zapiera dech w piersiach, nie przez przypadek
nazywając się Tren de las Nubes czyli Pociąg w chmurach. W najwyższym
punkcie tory zawieszone są tu na wysokości 4500 metrów n.p.m., jest to
tym samym najwyżej położona linia kolejowa świata.

Tren de las Nubes raz w tygodniu wyjeżdża ze stacji General Belgrano w
mieście Salta (na południowym zachodzie) położonym na wysokości 1187 m.
n.p.m. Podróż w jedną stronę trwa około 14 godzin. W tym czasie
przejeżdża się zaledwie 217 km, oglądając cuda stworzone zarówno przez
naturę, jak i człowieka. Wspaniałe krajobrazy zmieniają się wraz z
wysokością – na dole gęste lasy a w górze surowość skał i ośnieżone
szczyty Andów. Pociąg przejeżdża przez 21 tuneli, 13 wiaduktów, 29
mostów i dwa przyprawiające o zawrót głowy zygzaki. Punktem
kulminacyjnym jest najwyżej położony na świecie wiadukt kolejowy zwany
La Polvorilla. Ma on 224 metry długości, 70 metrów wysokości i waży
1600 ton. W dodatku nie przebiega prosto, a wzdłuż nie ma żadnych
barierek. W tym właśnie miejscu z okien pociągu można dosięgnąć chmur.

Pociąg składa się z 10 wagonów pierwszej klasy, ciągniętych przez
lokomotywę General Electric. Wagony są bardzo wygodne, wyposażone w
maski tlenowe i przedział medyczny. Jeżeli ktoś cierpi na chorobę
wysokościową, może poprosić o herbatę z liści koki. Dla umilenia czasu
organizowane są małe przedstawienia folklorystyczne, ale oglądanie
tego, co jest za oknem, to najpiękniejsze przeżycie. Po przejechaniu
wiaduktu pociąg zatrzymuje się w miejscowości San Antonio de los
Cobres, nieopodal granicy z Chile. Tam wśród miejscowej ludności i
ośnieżonych szczytów Chañi (6200 n.p.m.) i Acay (5950 n.p.m.) można
poczuć niesamowity klimat Andów.

I dwa zdjęcia:
Loading Image...
- widok mostu od dołu,
Loading Image...
- pociąg na moście.
--
Z szaconeczkiem, Marcin
chcesz wysłać maila, to kliknij: http://www.cerbermail.com/?CmCLSDi9lm
http://www.nowazelandia.prv.pl http://www.antyspam.prv.pl
discopolo to muza dla elity - alfonso69 w xiędze gości discopolo.prv.pl
tomga
2005-01-22 11:15:23 UTC
Permalink
Czołem

W dniu 22 stycznia 2005 (przedpołudniem)
W najwyższym punkcie tory zawieszone są tu na wysokości 4500 metrów
n.p.m., jest to tym samym najwyżej położona linia kolejowa świata.
A sądziłem że najwyżej położoną linie kolejową zbudował Polak, też w
Ameryce Południowej
--
Pozdrawiam
Tomek
Przemyslaw Kowalik
2005-01-22 11:32:30 UTC
Permalink
Post by tomga
Czołem
W dniu 22 stycznia 2005 (przedpołudniem)
W najwyższym punkcie tory zawieszone są tu na wysokości 4500 metrów
n.p.m., jest to tym samym najwyżej położona linia kolejowa świata.
A sądziłem że najwyżej położoną linie kolejową zbudował Polak, też w
Ameryce Południowej
A konkretnie senior Ernesto Malinowski w Peru. No cóż, jest to typowa
antypolska poropaganda niewątpliwie inspirowana przez określone
środowiska odwiecznie wrogie naszemu Krajowi i Narodowi ;-).
BTW, AFAIK kiedyś czytałe, że jest też jakaś dość wysoko (ok. 4700)
położona wąskotorówka w Boliwii.


Przemek
witek nawrocki
2005-01-23 19:28:31 UTC
Permalink
Post by Przemyslaw Kowalik
Post by tomga
Czołem
W dniu 22 stycznia 2005 (przedpołudniem)
W najwyższym punkcie tory zawieszone są tu na wysokości 4500 metrów
n.p.m., jest to tym samym najwyżej położona linia kolejowa świata.
A sądziłem że najwyżej położoną linie kolejową zbudował Polak, też w
Ameryce Południowej
A konkretnie senior Ernesto Malinowski w Peru
Najwyżej położoną linią kolejową na świecie jest budowana obecnie linia
Gormo - Lhasa w Tybecie. Tory biegną tam na wysokości ponad 5000 m n.p.m.
Wygląda na to, że Ernest Malinowski traci tytuł.
Przemysław Kowalik
2005-01-24 11:47:30 UTC
Permalink
Post by witek nawrocki
Post by Przemyslaw Kowalik
Post by tomga
Czołem
W dniu 22 stycznia 2005 (przedpołudniem) Marcin Frankowski
W najwyższym punkcie tory zawieszone są tu na wysokości 4500
metrów n.p.m., jest to tym samym najwyżej położona linia
kolejowa świata.
A sądziłem że najwyżej położoną linie kolejową zbudował
Polak, też w Ameryce Południowej
A konkretnie senior Ernesto Malinowski w Peru
Najwyżej położoną linią kolejową na świecie jest budowana obecnie
linia Gormo - Lhasa w Tybecie. Tory biegną tam na wysokości ponad
5000 m n.p.m. Wygląda na to, że Ernest Malinowski traci tytuł.
To jednak tę kolej do Tybetu budują? Ale IMHO póki nie ma oficjalnego
ruchu, to IMHO linia Ernesta rządzi (tylko pytanie czy tą linią coś jeździ).


Przemek

Marcin Frankowski
2005-01-22 11:37:00 UTC
Permalink
Post by tomga
W dniu 22 stycznia 2005 (przedpołudniem)
W najwyższym punkcie tory zawieszone są tu na wysokości 4500 metrów
n.p.m., jest to tym samym najwyżej położona linia kolejowa świata.
A sądziłem że najwyżej położoną linie kolejową zbudował Polak, też w
Ameryce Południowej
OIDW masz rację (ta linia jest w Peru, a budował ją Ernest Malinowski,
zresztą pracowało tam więcej polskich inżynierów, którzy zostali
zaproszeni przez rząd peruwiański po upadku Powstania Listopadowego), a
na stronie, z której to wziąłem, nie ma kontaktu z redaktorem.
--
Z szaconeczkiem, Marcin
chcesz wysłać maila, to kliknij: http://www.cerbermail.com/?CmCLSDi9lm
http://www.nowazelandia.prv.pl http://www.antyspam.prv.pl
discopolo to muza dla elity - alfonso69 w xiędze gości discopolo.prv.pl
Alekloco
2005-01-22 12:27:40 UTC
Permalink
Dnia Sat, 22 Jan 2005 23:44:35 +1300, Marcin Frankowski
Post by Marcin Frankowski
http://www.radio.com.pl/czaswolny/podroze/tresc.asp?tId=123
Pociąg w chmurach
Najwyżej położona linia kolejowa świata znajduje się w Argentynie. W
najwyższym punkcie tory zawieszone są na wysokości 4500 metrów n.p.m.
Argentyna to kraj wielkich odległości. Jakże ogromne było moje
(...)
Post by Marcin Frankowski
samego Buenos Aires i linię łączącą stolicę z Mar del Plata - kurortem
nad Oceanem Atlantyckim. Nadal jednak istnieje jedna trasa kolejowa,
Nieprawda, w piątki i niedziele jest też połączenie do Rosario,
zupełnie niekonkurencyjne w stosunku do innych środków transportu, ale
bardzo tanie - używane przez najbiedniejszych, trudniących się
zbieraniem makulatury, żebractwem itp. 280 km w prawie 7 godzin OIDP.
Z kolei do Mar del Plata o ile wiem nic nie jeździ, na Wybrzeżu jest
tylko używany odcinek jako kolej turystyczna. Poza tym, kolej
wykorzystywana jest do transportu towarów. Oczywiście są mniej lub
bardziej ambitne plany reaktywacji zlikwidowanych połączeń (jeszcze w
latach osiemdziesiątych istniały połączenia Buenos Aires - Mendoza,
niemniej jednak był to już schyłek), ale to narazie mrzonki. Jedyne co
powoli zaczyna się powoli konkretyzować ale też jak dla mnie jest to
narazie pieśń przyszłości, to remont i odbudowa zamkniętej w
początkach lat siedemdziesiątych linii transandyjskiej Mendoza - Los
Andes - Santiago de Chile.
Post by Marcin Frankowski
która zachwyca i zapiera dech w piersiach, nie przez przypadek
nazywając się Tren de las Nubes czyli Pociąg w chmurach. W najwyższym
punkcie tory zawieszone są tu na wysokości 4500 metrów n.p.m., jest to
tym samym najwyżej położona linia kolejowa świata.
Nieprawda. Przepisał z folderka.


Ogólnie turystyczny pic na wodę. Miałem jechać tym pociągiem, ale
burze śnieżne w Andach uniemożliwiły przejazd do Salty. Przedstawia
się jako najwyżej położoną linię kolejową na świecie aby zwabić
turystów. Rzeczywiście linia jest niesamowita, ale nie najwyższa bo tą
jak wiadomo zaprojektował nasz rodak. Sam pociąg - piekielnie drogi.

Pozdrawiam
Alek 'Alekloco' Kurstak
Polska dla rowerów i pociągów!

Wpierw "usunto-" pamietaj wyrzucic... A potem:
olek malpa rower kropka com.
::..Marek..
2005-01-23 15:02:16 UTC
Permalink
Post by Alekloco
Oczywiście są mniej lub
bardziej ambitne plany reaktywacji zlikwidowanych połączeń (jeszcze w
latach osiemdziesiątych istniały połączenia Buenos Aires - Mendoza,
niemniej jednak był to już schyłek), ale to narazie mrzonki. Jedyne co
powoli zaczyna się powoli konkretyzować ale też jak dla mnie jest to
narazie pieśń przyszłości, to remont i odbudowa zamkniętej w
początkach lat siedemdziesiątych linii transandyjskiej Mendoza - Los
Andes - Santiago de Chile.
Z Los Andes jest chyba jakis ruch turystyczny w kierunku Argentyny
http://www.fahrplancenter.com/AIFFLAChileD03.html
Kilka fotek z tej waskiej linii
http://www.amigosdeltren.cl/ferrochile/historia/trasandino/fotostrasandino_es.php

a dla zainteresowanych niezła mapa z siecią kolejową Chile
http://www.amigosdeltren.cl/ferrochile/mapa/granmapa_es.php

Pozdrawiam Marek
Alekloco
2005-01-23 17:25:42 UTC
Permalink
Post by ::..Marek..
Post by Alekloco
narazie pieśń przyszłości, to remont i odbudowa zamkniętej w
początkach lat siedemdziesiątych linii transandyjskiej Mendoza - Los
Andes - Santiago de Chile.
Z Los Andes jest chyba jakis ruch turystyczny w kierunku Argentyny
http://www.fahrplancenter.com/AIFFLAChileD03.html
Kilka fotek z tej waskiej linii
http://www.amigosdeltren.cl/ferrochile/historia/trasandino/fotostrasandino_es.php
No proszę - nie wiedziałem że zaczęli wozić turystów do Rio Blanco.
Ale i tak - najpiękniejszy odcinek jest zniszczony, co dobrze widać na
fotkach (kiedyś i swoje gdzieś powieszę). To co działa jest to
niestety tylko początkowy odcinek trasy, relatywnie mało górski w
stosunku do tego co jest dalej.
Post by ::..Marek..
a dla zainteresowanych niezła mapa z siecią kolejową Chile
http://www.amigosdeltren.cl/ferrochile/mapa/granmapa_es.php
Niestety sporej części linii albo nie ma albo są nieużywane. Niemniej
jednak i tak sytuacja kolei w Chile nie jest taka zła jak w niektórych
innych krajach Ameryki Południowej, przynajmniej jeśli chodzi o
magistralę Santiago - południe kraju (1676 mm) która częściowo jest
używana i modernizowana co zaowocowało wreszcie całkiem sensownymi
czasami przejazdów na pierwszych 150 kilometrach a z tego co widzę są
różne projekty obejmujące w sumie około 1.000 km sieci. Osobiście
żałuję że nie kursuje już pociąg z Arica (na północy kraju) - La Paz
którym miałem okazję jechać (obsługa: wagon motorowy made in DDR z lat
sześćdziesiątych) gdzie widoki były niesamowite.

Pozdrawiam
Alek 'Alekloco' Kurstak
Polska dla rowerów i pociągów!

Wpierw "usunto-" pamietaj wyrzucic... A potem:
olek malpa rower kropka com.
witek nawrocki
2005-01-23 19:41:49 UTC
Permalink
Post by Alekloco
narazie pieśń przyszłości, to remont i odbudowa zamkniętej w
początkach lat siedemdziesiątych linii transandyjskiej Mendoza - Los
Andes - Santiago de Chile.
Niedawno prasa donosiła, że przy okazji wizyty prezydenta Chin w Ameryce
Południowej podpisano umowy o rozbudowie przez Chińczyków sieci kolejowych
między innymi w Argentynie.

http://serwisy.gazeta.pl/swiat/1,34199,2395976.html

Oto najciekawszy fragment:
Planowane inwestycje chińskie dotyczą przede wszystkim współpracy w
dziedzinie energetyki i kolejnictwa - jest to najpoważniejsza tego typu
umowa, podpisana przez Argentynę po kryzysie finansowym w tym kraju w
l.2001-2002. "Naszym celem jest umocnienie kontaktów, mimo geograficznego
dystansu między naszymi krajami" - powiedział po ceremonii podpisania
ramowej umowy inwestycyjnej prezydent Argentyny, Nestor Kirchner.

Największy kontrakt dotyczy zainwestowania przez Chiny ośmiu miliardów
dolarów w rozbudowę systemu kolejowego Argentyny.

W innych artykułach wspominano też o planowanej elektryfikacji wybranych
linii. Ciekawe, czy spowoduje to powrót niektórych pociągów pasażerskich w
Argentynie i innych krajach regionu na trasy.
Loading...