Post by i***@poczta.fmNo racja, jest tam napisane że więcej osi niż 60 lub metrów więcej niż 300
można mieć w pociągu z hamulcami ,,O" za zezwoleniem dyspozytury. Tak więc
trzeba było by zobaczyć w Tarnowskich Górach jakie nastawienie hamulca mają
wagony w rozkładowych pociągach do Zajączkowa: 45161 oraz 45163 - gdzie brutto
3200t, vmax 80 km/h długośc 750m.
Na 100% będzie to nastawienie "T" i nie ma mowy o innym hamowaniu pociągu
o tych parametrach, a wynika to już z samej dynamiki hamowania tak długiego
składu tzn. czas rozchodzenia się fali ciśnienia w przewodzie głównym
oraz czas napełniania cylindrów hamulcowych w nastawieniu "O" i
związane z tym nabieganie ciężkich , nie hamujących jeszcze tylnych
wagonów na przednią część mocno już hamującą. Polecam książkę
A.Orlik "Hamulce Pociągów Kolejowych- podstawy konstrukcji i działania"
gdzie wszystko ładnie jest przedstawione nawet w formie graficznej
Post by i***@poczta.fmAnalizując plan zestawienia pociągów towarowych pkp cargo widzę że jest całą
masa pociągów z bruttem powyżej 2000t oraz vmax 80km/h i długością znacznie
powyżej 300m. Nawet kontenery mają maksymalną długośc 500 - 600m przy vmax
100km/h.
Każdy pociąg jest wytrasowany na konkretną linię , a więc znamy
profil, drogi hamowania i związany z tym wymagany procent masy
hamowania , więc dlaczego moglibyśmy nie jechać 80km/h skoro
możemy 79 (przepisy mówią raczej o prędkościach >80km/h)
Post by i***@poczta.fmDlatego ogranicznie długości dla nastawienia ,,O" zgodnie z R1 nie bardzo mi >tu
pasuje.
Dlatego mamy dokładnie sprecyzowane odstępstwa od tego ogólnego przepisu
Post by i***@poczta.fmJest w rozkładzie taki kontenerowy pociąg nawet z max bruttem 1600t i vmax
100km/h ( do Pruszkowa). To nie problem dla ET22 pod warunkiem ustalenia
sensownych czasów jazdy w rozkładzie, które nie będa kazały dla maszynisty
jechać non stop w ostatnich pozycjach nastawnika jazdy i bocznikowania.
Szybkie towarowe są tak wytrasowane że raczej nie zatrzymują się co stacja,
a więc nie tracą czasu na częste rozruchy. Owszem gdyby były u nas linie
których przepustowość jest wykorzystywana na max. to warto by było walczyć
o każdą sec. i kupić lokomotywy 20 razy droższe od obecnych np.
dla LHS potrzebne by były lokomotywy o mocy 8300kW na jeden pociąg
aby wykorzystać 100% przepustowości linii (obecne lokomotywy pokonałyby
całą linię o kilka min dłużej. Mowa oczywiście o sytuacji przy
docelowym standardzie linii czyli v=80km/h).
W latach 80-ych były pociągi pasażerskie 750t wytrasowane na EU07
i v=120km/h
Pozdrawiam
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl