teraz dokończę tego posta
mój sposób (nielegalny) jest następujący:
- idziesz na jakąś peryferyjną linię kolejową (tam prawie nie ma rewizorów),
albo jak jeździ gdzieś koło ciebie coś prywatnego to też ułatwia bo mechanicy z
poza PKP chętniej zabierają na loka
- jeśli nie chcesz jechać tylko wejść na chwilę to może być i duża stacja
- gdy lokomtywa stoi na semaforze albo z jakiegoś innego powodu nawiązujesz
rozmowę z mechanikiem na temat kolei, potem możesz powiedzieć coś takiego że się
trochę interesujesz koleją (możesz jakieś pisemko kolejowe pokazać) i pytasz czy
by cię nie zabrał.
- sympatyczni maszyniści w 70% przypadków się zgadzają, raz nawet jak jechałem
gagarinem to dał mi poprowadzić
- warto także najpierw zapoznać jakąś dyżurną/dyżurnego ruchu na małej stacji, a
ona/on załatwi ci taki przejazd
- nie warto zaczynać od robienia zdjęć bo niektórzy maszyniści tego nie lubią
- jak wiadomo taka wycieczka jest lewa i czasami maszynista może prosić cię abyś
się schował żeby nie było cię z zewnątrz widać
- po jeździe zapominasz datę przejazdu i gdy opowiadasz o tym używasz bardzo
ogólnikowych określeń czasu i miejsca
- jeśli chcesz aby mechanicy zabierali MK na lokomotywy przestrzegaj tych zasad
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl