Post by a***@pkp.com.plWszystkie nasze EZT na szybie czołowej oznaczone są gryfem zachodniopomorskim.
PR Szczecin
Trochę to OT jak w tym wątku, ale pozwolę sobie przypomnieć naszą
(zapowiadającą się na ciekawą) dyskusję pod koniec grudnia. Że Święta,
Nowy Rok, to zapomnieć nie grzech, ale temat myślę warty postawienia
na "wokandzie". Zanim jednak zacznę rzucać cytatami, wrócę do jednej
sprawy. Wspomniał Pan, iż montujecie w ED72 systemy nagłaśniające.
Myślę, że czymś wspaniałym byłoby, żeby nie wzorem IC czytać stację
gdzie się właśnie dojeżdża bo to średnio użyteczne, ale również
wszystkie dostępne skomunikowania jakie w danym momencie są osiągalne
na danej stacji. To byłoby naprawdę coś nowego i bardzo Pozytywnego
przez duże "P". Jeśli pociąg jechałby opóźniony - kierownik z
łatwością mógłby zdezorientowanym pasażerom powiedzieć co czeka, co
mogą zrobić aby udać się w kierunku gdzie coś nie poczekało, etc.
Niewielka rzecz, a bardzo by cieszyła. Wracając do pozostałych
zagadnień, obiecywał Pan ewentualnie spojrzeć w wykresy ruchu i
przedyskutować rzucone propozycje. Po kolei wszystko co było wówczas
poruszane (dużo tego, wiem, ale może warto pomyśleć o tym co możnaby
usprawnić):
1) W wyniku poprawek związanych z remontami pierwszy w dobie pociąg z
Białogardu w kierunku Szczecina z chorej godziny 3:42, na jeszcze
bardziej kosmiczną 3:30. Dojeżdża on do Szczecina na 6:13, kursując
codziennie. I tu kilka uwag.
a) czy są znane dane na temat jego obłożenia, przynajmniej na odcinku
Białogard - Stargard Szcz?
b) po co poranny pociąg, dowożący na "po szóstej". Czy nie lepiej
przesunąć go o około 30 minut do przodu, aby o 4:00 zaczynał bieg (a
po zmianach jeszcze później).Po drodze byłoby (z pociągów osobowych)
tylko krzyżowanie z Gryfem, myślę iż możliwe do ułożenia, a w
Stargardzie puścić by go można po sezonie Płaszów - Świnoujście i
przed poc. 55111.
2) Nie znam specyfiki potoków pasażerskich, ale to już któryś rok,
kiedy między 16 a 19 nie wyjeżdża ze Szczecina nic, co by jechało w
kierunku Koszalina.
a) nie ma potrzeby uruchomiania takiego pociągu?
b) jeśli jest - czy nie ma możliwości jego uruchomienia (przydałby się
na przykład RegioPlus).
c) jeśli nie ma szans zrobienia czegokolwiek, uważam, że uruchomienie
szynobusu Szczecin - Goleniów - Kołobrzeg - Koszalin około 17 wyjazd,
byłoby strzałem w dziesiątkę. Gdyby ten pociąg zdążał (badź
odpowiednio zostałyby poprzesuwane) na Kołobrzeg - Szczecinek o 19:11,
sukces mógłby być jeszcze większy. Na trasie Stargard - Koszalin, dwa
najważniejsze miasta dzięki temu zyskałyby połączenie popołudniowe ze
Szczecina.
3) Co spowodowało tak koszamarne wytrasowanie pociągu 9523 na odcinku
Białogard - Kołobrzeg. Do Karlina pociąg ten "jedzie" zamiast
normalnych 7 minut - 19 (!!!), Z Jazów do Dygowa zamiast 4-5 "jedzie"
16 (!!!). Czy chłopcom trasowcom z PLK coś się w głowach przypadkiem
nie poprzestawiało? ZPR przeszedł nad tym do porządku dziennego? Czy
dla tych fachowców nie istnieje coś takiego jak dojazd do domu?
Wpisanie w rozkład krzyżowań z sezonem, który będzie jechał dopiero w
czerwcu jest conajmniej bez sensu teraz. Myślę, że nieco więcej
głowkowania i mogłoby to wyglądać tak:
a) osobowy 9523 odjeżdża z Białogardu 17:44, melduje się w Karlinie
17:51, w Daszewie 17:54, we Wrzosowie 17:59, w Jazach 18:02, w Dygowie
18:07, Stramnica 18:12, Kołobrzeg 18:18 (zamiast 18:59!!!).
b) Krakowianka miałaby wydłużony postój w Białogardzie, planowy odjazd
17:58, w Karlinie 18:06, postój do 18:07, w Jazach na przelocie
18:18,5, w Kołobrzegu 18:36. Myślę, że mniej istotne jest opóźnienie
tak długiego pociągu pospiesznego niż osobowego dowożącego z pracy.
c) osobowy 9526, odjazd z Kołobrzegu 17:35, zamiast tego odjeżdżałby o
17:40, w Jazach krzyżowanie z 9523 i Krakowianką 18:01/18:19 (chyba
lepiej, aby ten stał aniżeli pociąg dowożący ludzi z pracy), do
Białogardu przyjazd 18:38 zamiast 25,odjazd byłby 40 zamiast 37, przez
co o wiele łatwiejsze byłoby dalsze trasowanie i czas podobny.
d) pośpieszny o 18:04 z Kołobrzegu jechałby dopiero o 18:36, zresztą,
jeździ on dopiero w wakacje, czy już teraz trzeba go brać pod uwagę!?
Rozkład taki jaki obowiązuje obecnie, rzeczywiście mógłby być w
wakacje, kiedy pociągów kursuje znacznie więcej i układanie na nowo
wszystkich krzyżowań nie byłoby łatwe. Ale teraz z tego co narazie
wypisałem, wygląda na to że się da. Co oczywista jestem dyletantem i
mogę czegoś nie wiedzieć, ale tłumaczenie że rozkład przewidziany jest
już na ruch jaki będzie miał miejsce w wakacje nie jest dla mnie
tłumaczeniem.
Inni koledzy też nadesłali kilka uwag. Oto one:
Ze Swinoujscia w kierunku Szczecina w dni wolne od pracy jest przerwa
miedzy 10:37, a 15:43. Ktos juz kiedys pisal, ze pociag 14:12 powinien
jezdzic codziennie, a ten 15:43 tylko w (D). Tym bardziej ze ten z
14:12 skomunikowany jest w Goleniowie z pociagiem z Kolobrzegu, a
jesli jezdzi tylko w dni robocze, to skomunikowania w weekendy nie ma
i trzeba czekac 1,5 godziny. Wydaje mi sie, ze aby oferta polaczen
Kolobrzeg -> Goleniow -> Szczecin byla sensowna z kazdego pociagu z
Kolobrzegu powinno byc codziennie dobre skomunikowanie w kierunku
Szczecina. Pomijam oczywiscie ewentualne bezposrednie pociagi, ktore
bezapelacyjnie sa tu tu jak najbardziej wskazane.
To jeszcze ja dorzucę parę groszy. Chodzi mi o pociąg 9527 relacji
Kołobrzeg - Szczecin Główny. Pociąg ten planowo przyjeżdża do
Stargardu Szcz 20:36 - odjazd 20:37. W między czasie do stacji
Stargard Szcz przyjeżdża IC Chrobry. 20:48 - 20:49. 9527 ma planowy
16 minutowy postój w szczerym polu - trudno w sumie inaczej nazwać
stację Reptowo, podczas tego postoju IC Chrobry wymija omawiany pociąg
osobowy w Reptowie. Czy nie można by tak skorygować rozkładu żeby
pociąg 9527 oczekiwał na Chrobrego w Stargardzie a nie w Reptowie?
Skorzystali by z tego pt. klienci którzy np. przyjechali Chrobrym z
Warszawy i chcą się dostać do Grzędzic Stargardzkich. Zresztą samym
pasażerom 9527 milej było by stać owe 16 minut w Stargardzie niż w
Reptowie... Obecny rozkład uniemożliwia to...
No i wreszcie na koniec Kalisz Pomorski Miasto i tab. 365. Były 3
propozycje:
1) ujawnić podsył ze Stargardu o drugiej w nocy i zrobić z tego pociąg
z planowym postojem tylko w Reczu, oraz z resztą przystanków w
charakterze "na żądanie" (wiemy ile betonu trzeba by przebić, ale może
warto?) tylko dla wysiadających na całej reszcie trasy pociągu.
2) Przesunąć podsył gdzieś na godzinę 21:45 i puścić jako normalny
pociąg.
3) Wydłużyć relacje wszystkich pociągów do położonego bliżej centrum
miasta Kalisza Pomorskiego Miasto, nawet kosztem spychania składu z
powrotem do Kalisza na manewry (po południu jest dość czasu na to).
Z wyrazami szacunku
Alek 'Zebra (Loca)' Kurstak
Polska dla rowerów i pociągów!
Wpierw "usunto-" pamietaj wyrzucic... A potem:
olek[at]rower[dot]com.