Post by mw158979Czy wie ktos moze dlaczego SU45 sa takie zimne?
Jak kiedys zasiadlem goscinnie w jednej z nich to
temperatura silnika wynosila 70 stopni (albo i mniej),
tymczasem wiadomo jak to sie przeklada na zuzycie
paliwa. Z rozmowy z mechanikiem jakos wynikalo, ze tak
juz musi byc. Czy rzeczywiscie i dlaczego? Jaki tam jest
uklad chlodzenia?
Oczywiście 70 stopni to nie dokładnie temperatura silnika, ale temperatura
wody w układzie chłodzenia. Temperatura ta w normalnej eksploatacji nie
powinna przekraczać 97-100 stopni, chyba, że układ chłodzenia jest zamknięty,
wtedy mogłaby przekroczyć 100 stopni. Ale zdaje mi się, że w silniku 2112SSF
temperatura wody nie może być większa niż 100 stopni.
Tak więc te 70 stopni to wcale nie jest tak mało. Układ chłodzenia w SU45
jest klasyczny, tzn. silnik, pompa wody, zespół chłodnic umieszczony w górnej
części scian bocznych, wentylatory i żaluzje regulujące przepływ powietrza
przez chłodnice. Wentylator, ZTCP, jest mechanicznie napędzany bezpośrednio
od silnika i na stałe z nim sprzęgnięty, to znaczy obraca się zawsze i im
większa prędkość obrotowa silnka tym większe obroty wentylatorów.
Żaluzje, których pracę można oglądać z zewnątrz lokomotywy, otwierają się,
gdy temperatura wody przekroczy określoną temperaturę (zwiekszając przepływ
powietrza przez chłodnicę) i zamykają, gdy spadnie poniżej innej określonej
temperatury. Niestety nie pamiętam tych wartości, ale jeśli któryś z
Szanownych Grupowiczów ma dostęp do książki o SU45, to bardzo proszę o
sprawdzenie i podanie tych wartości. W ten sposób można oszacować temperaturę
w układzie chłodzenia lokomotywy - żaluzje otwarte = temp. wyższa niż xx,
żaluzje zamknięte = temperatura niższa niż xx.
Pamiętaj też, że silnik 2112SSF ma moc 1700 KM, a układ chłodzenia powinien
być tak zaprojektowany, że nawet przy pracy z pełną mocą przy temp. otoczenia
ok. 30 stopni powinien zapewnić temperaturę w układzie chłodzenia poniżej 100
stopni. W naszych warunkach lokomotywy te już rzadko pracują długotrwale z
pełną mocą, a i temperatury otoczenia tylko latem sięgają 30 stopni, więc w
zasadzie można powiedzieć, że zimą, wiosną i jesienią układ chłodzenia jest
zbyt wydajny w porówaniu z potrzebami, co powoduje, że temperatura wody może
być dość niska.
Dla porównania można powiedzieć, że w silnikach samochodowych układ
chłodzenia jest lekko nadciśnieniowy (tzn. w korku chłodnicy zabudowany jest
zaworek odpowietrzający, który otwiera się po przekroczeniu w układzie
ciśnienia np. 1,2 bara). Wentylator chłodnicy jest tak ustawiony, żeby
temperatura wody nie przekraczała 100 stopni. Normalnie wentylator włącza się
przy temp. ok. 95 stopni i wyłącza przy temp. ok. 90 stopni.
70 stopni które widziałeś to nie jest więc mało, ale poza tym myślę, że w
czasie jazdy ta temperatura co nieco wzrosła... ;)
Marek
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/