Micha³ ¯uber / djabe³
2005-03-09 10:25:00 UTC
Pare dni temu, z okazji wykonywania obowiazkow sluzbowych w Lasinie
pozwolilem sobie na nadlozenie troche drogi i jazde do Grudziadza wzdluz
dawnej linii kolejowej Lasin-Gardeja.
Szesnastokilometrowy szlak od dawna juz nie istnieje, a jedynym jego sladem
w terenie jest slabo juz widoczna przecinka w lesie przed Gardeja, gdyz w
tym miejscu wlasnie tor dawnej linii odchodzi od szosy zeby niedaleko od
niej wlaczyc sie w tory linii Torun-Malbork na stacji w Gardeji. Teren na
samej linii juz od dawna jest "zdeniwelowany", w lesie urosly drzewa i
poszerzono droge i w zasadzie nawet kolejarz-amator z duzym stazem mialby
problem z rozpoznaniem.
W Lasinie zachowal sie dawny budynek stacyjny, oraz dwustanowiskowa
lokomotywownia, jednakze ze wzgledu na warunki pogodowe zdjec tychze nie
wykonalem.
Prawde mowiac nawet mi tej linii nie bylo szkoda - linia donikad, wybitnie
nieciekawa i prawde mowiac nie jestem pewien czy kiedys tak naprawde byla
potrzebna. Byc moze planowano jej wydluzenie w kierunku Jablonowa czy
Biskupca (oczywiscie Pomorskich ;-)), wtedy moze taka koncepcja mialaby rece
i nogi.
Zastanawia mnie tylko jedno... ojciec z ktorym jechalem mowil ze pamieta ta
linie (chyba z planowym ruchem poc. takze), ale to nie az tak wazne. Wazne
jest to, ze gdzies w polowie drogi miedzy Lasinem a Gardeja znajdowal sie
semafor. Niestety ojciec nie jest nawet do konca pewien jaki to byl
semafor - ksztaltowy czy swietlny, no i problem w tym ze przez to trudniej
okreslic to, co mnie najbardziej w tym wszystkim interesuje - w jakim celu
ten semafor tam stal?
Podejrzewam ze mogl to byc posterunek odstepowy, tylko nasuwa sie nastepne
pytanie: po cholere komu takie co na krotkiej, az do przesady lokalnej
linii?
Ktos ma jakies refleksje na ten temat?
--
Michał "djabeł" Żuber
Grudziądz, N 53°30' E 18°45'
gg: 1286120
pozwolilem sobie na nadlozenie troche drogi i jazde do Grudziadza wzdluz
dawnej linii kolejowej Lasin-Gardeja.
Szesnastokilometrowy szlak od dawna juz nie istnieje, a jedynym jego sladem
w terenie jest slabo juz widoczna przecinka w lesie przed Gardeja, gdyz w
tym miejscu wlasnie tor dawnej linii odchodzi od szosy zeby niedaleko od
niej wlaczyc sie w tory linii Torun-Malbork na stacji w Gardeji. Teren na
samej linii juz od dawna jest "zdeniwelowany", w lesie urosly drzewa i
poszerzono droge i w zasadzie nawet kolejarz-amator z duzym stazem mialby
problem z rozpoznaniem.
W Lasinie zachowal sie dawny budynek stacyjny, oraz dwustanowiskowa
lokomotywownia, jednakze ze wzgledu na warunki pogodowe zdjec tychze nie
wykonalem.
Prawde mowiac nawet mi tej linii nie bylo szkoda - linia donikad, wybitnie
nieciekawa i prawde mowiac nie jestem pewien czy kiedys tak naprawde byla
potrzebna. Byc moze planowano jej wydluzenie w kierunku Jablonowa czy
Biskupca (oczywiscie Pomorskich ;-)), wtedy moze taka koncepcja mialaby rece
i nogi.
Zastanawia mnie tylko jedno... ojciec z ktorym jechalem mowil ze pamieta ta
linie (chyba z planowym ruchem poc. takze), ale to nie az tak wazne. Wazne
jest to, ze gdzies w polowie drogi miedzy Lasinem a Gardeja znajdowal sie
semafor. Niestety ojciec nie jest nawet do konca pewien jaki to byl
semafor - ksztaltowy czy swietlny, no i problem w tym ze przez to trudniej
okreslic to, co mnie najbardziej w tym wszystkim interesuje - w jakim celu
ten semafor tam stal?
Podejrzewam ze mogl to byc posterunek odstepowy, tylko nasuwa sie nastepne
pytanie: po cholere komu takie co na krotkiej, az do przesady lokalnej
linii?
Ktos ma jakies refleksje na ten temat?
--
Michał "djabeł" Żuber
Grudziądz, N 53°30' E 18°45'
gg: 1286120